Strategiczna ekspansja i sojusz technologiczny Jordan Anderson Racing

Przygotowania do sezonu 2026 w świecie amerykańskich wyścigów nabierają tempa, a jednym z zespołów dokonujących najbardziej znaczących zmian jest Jordan Anderson Racing (JAR). Właściciel stajni, Jordan Anderson, ogłosił na antenie SiriusXM NASCAR Radio plany szeroko zakrojonej ekspansji. Zespół wystawi w nadchodzącym sezonie O’Reilly Auto Parts Series aż trzy samochody w pełnym wymiarze czasowym. Kluczowym elementem tej strategii jest podpisanie umowy o sojuszu technicznym z legendarnym Richard Childress Racing (RCR).

Dla ekipy Andersona to ogromny skok jakościowy i organizacyjny. Właściciel zespołu podkreślił, że decyzja ta nie była przypadkowa. Po udanych testach w bieżącym roku, kiedy to trzeci samochód brał udział w ponad połowie wyścigów, uznano, że nadszedł idealny moment na pełne zaangażowanie. Budowane od dłuższego czasu zaplecze oraz nowa współpraca z RCR mają pozwolić zespołowi na stabilny rozwój i walkę o wyższe lokaty, począwszy od przyszłego roku.

Gwiazdorska obsada Chevroleta z numerem 32

Szczególną uwagę zwraca koncepcja obsadzenia trzeciego samochodu. Chevrolet z numerem 32 ma funkcjonować jako tak zwany „all-star car”. Oznacza to, że za jego kierownicą nie zasiądzie jeden stały zawodnik, lecz rotacyjny skład kierowców. Choć pełna lista nazwisk oraz specyfikacja techniczna nie zostały jeszcze oficjalnie ujawnione, Anderson zapowiada walkę o zwycięstwa z udziałem kilku różnych talentów w trakcie sezonu.

Warto przypomnieć, że samochód z tym numerem pokazał się z dobrej strony już w 2025 roku, startując w 21 wyścigach i czterokrotnie kończąc rywalizację w pierwszej dziesiątce. Szczególnie wyróżnił się Austin Green, który na torach drogowych, w tym na Charlotte Motor Speedway ROVAL, gdzie zajął drugie miejsce, pokazał spory potencjał. Swoje starty zaliczyli również Katherine Legge oraz Rajah Caruth. Ten ostatni, podczas rozmowy w podcaście Dale Jr. Download, potwierdził już swój udział w kilku wyścigach barwach JAR w sezonie 2026.

Sukces Chase’a Briscoe przyciąga sponsorów

Równie optymistyczne wieści płyną z obozu Joe Gibbs Racing (JGR) w najwyższej serii pucharowej. Chase Briscoe, który stanął przed trudnym zadaniem zastąpienia mistrza Martina Truexa Jr. w Toyocie z numerem 19, udowodnił swoją wartość. Jego pierwszy sezon w nowych barwach okazał się pasmem sukcesów – 30-latek nie tylko wygrał trzy wyścigi, ale także dotarł do finałowej czwórki, kończąc zmagania na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej, tuż za kolegą z zespołu Dennym Hamlinem i mistrzem Kylem Larsonem.

Znakomita postawa na torze błyskawicznie przełożyła się na sukcesy marketingowe. Zespół JGR poinformował o pozyskaniu prestiżowego partnera dla samochodu z numerem 19. W sezonie 2026 sponsorem Briscoe podczas trzech wyścigów zostanie Columbia Bank. Logotypy banku pojawią się na torach Circuit of the Americas, Sonoma Raceway oraz Phoenix Raceway.

Nowe barwy na sezon 2026

W ramach ogłoszonej współpracy Toyota prowadzona przez Briscoe przybierze klasyczne, niebiesko-białe barwy. Sam kierowca nie kryje zadowolenia z rozwoju sytuacji, podkreślając w swoim oświadczeniu, że reprezentowanie Columbia Bank to dla niego zaszczyt. Wybór torów, na których pojawi się nowy sponsor, również nie jest przypadkowy – są to obiekty, które Briscoe określa mianem interesujących i dających szansę na udany sezon. Po tak mocnym wejściu w struktury Joe Gibbs Racing, oczekiwania wobec kierowcy w nadchodzącej kampanii będą z pewnością jeszcze wyższe.