Przełom w Chinach? Koreańscy artyści wracają na scenę po latach

Po prawie dekadzie nieoficjalnego zakazu, znanego jako „Hallyu Ban”, koreańscy artyści K-popowi otrzymują zielone światło na występy w Chinach kontynentalnych. Koncerty girlsbandu Kep1er oraz rapera Kid Milli, zaplanowane na przyszły miesiąc, postrzegane są jako wyraźny sygnał ocieplenia w stosunkach kulturalnych między Pekinem a Seulem, zwłaszcza w kontekście zbliżającego się szczytu APEC i możliwej wizyty Xi Jinpinga w Korei Południowej.

Pierwszy solowy koncert od 9 lat

Według źródeł w pekińskiej branży kulturalnej, dziewczęca grupa Kep1er ma zaplanowany solowy koncert na 13 października w mieście Fuzhou. Co istotne, wydarzenie to otrzymało już w lipcu oficjalne zezwolenie na organizację imprezy komercyjnej od władz prowincji Fujian. Informacje o koncercie pojawiły się nawet na oficjalnej stronie internetowej chińskiego Ministerstwa Kultury i Turystyki. Chociaż formalnie wydarzenie nosi nazwę „Spotkania z Fanami”, jego charakter – obejmujący wykonanie 15 piosenek przez wszystkie siedem członkiń grupy – oraz oficjalna zgoda władz pozwalają traktować je jako pełnoprawny koncert solowy. Kep1er to popularna grupa czwartej generacji K-popu, która zadebiutowała na początku 2022 roku po programie „Girls Planet 999” i w swoim składzie ma członkinie z Korei, Chin i Japonii.

Rosnąca aktywność i tło gospodarcze

Występ Kep1er to nie jedyne wydarzenie. Zaledwie dzień później, 14 października, w tym samym mieście Fuzhou wystąpi raper Kid Milli, znany z popularnych programów „High School Rapper 3” oraz „Show Me the Money 777”. Te koncerty są kulminacją wzmożonej aktywności koreańskich artystów w Chinach w ostatnim czasie. Choć pełnowymiarowe koncerty były dotąd blokowane, regularnie odbywały się mniejsze wydarzenia, takie jak spotkania z fanami czy zamknięte prezentacje nowych utworów (tzw. „listening events”), głównie w miastach takich jak Szanghaj, Hangzhou czy Chongqing. Wzrosła także liczba udziałów koreańskich gwiazd w eventach komercyjnych, czego przykładem jest obecność Jang Won-young z grupy IVE na imprezie marki New Balance w Szanghaju.

Za tym ociepleniem stoją prawdopodobnie dwa czynniki. Po pierwsze, zbliżający się szczyt Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC) i spodziewana wizyta prezydenta Chin w Korei mogą skłaniać Pekin do gestów dobrej woli. Po drugie, chińskie władze lokalne dostrzegają, że duże wydarzenia kulturalne stymulują lokalną konsumpcję i ożywiają gospodarkę w regionie. Jak zauważa jeden z przedstawicieli branży: „Władze w Chinach zdają sobie sprawę, że koncerty napędzają sprzedaż i usługi w okolicy. W ramach walki ze spowolnieniem gospodarczym, lokalne rządy wprowadzają różne środki mające na celu pobudzenie konsumpcji w sektorze usług”.

Symboliczne miejsce i ostrożny optymizm

Wybór Fuzhou na miejsce koncertu Kep1er nie jest przypadkowy. To miasto, w którym Xi Jinping w latach 90. pełnił funkcję sekretarza partii, jest uważane za jego „polityczną kolebkę”. Zdaniem dyplomatów w Pekinie, udany koncert w tak ważnym miejscu może zapoczątkować prawdziwą rywalizację między chińskimi prowincjami o organizację występów największych gwiazd K-popu. Oficjalna zgoda na występ, wydana przez władze prowincji Fujian, zawiera nawet zapis o konieczności ścisłej współpracy z policją w celu zapewnienia porządku publicznego, co podkreśla skalę i oficjalny charakter wydarzenia.

Mimo tych pozytywnych sygnałów, branża rozrywkowa pozostaje ostrożna. Nieoficjalny zakaz Hallyu, wprowadzony w 2016 roku w odpowiedzi na instalację amerykańskiego systemu obrony rakietowej THAAD w Korei Południowej, był dotkliwy. Zdaniem ekspertów z Seulu, prawdziwym wyznacznikiem końca blokady będzie dopiero organizacja koncertu znanej grupy na arenie liczącej ponad 10 000 miejsc. Występ Kep1er w sali na 1500 osób jest krokiem w dobrym kierunku, ale nie oznacza jeszcze pełnego otwarcia. W przeszłości zdarzały się już odwołania zapowiedzianych wydarzeń – w maju tego roku anulowano koncert grupy EPEX, a wystawa G-Dragona w Szanghaju nie doszła do skutku mimo oficjalnych zapowiedzi. Mimo to, wraz z doniesieniami o możliwym powrocie koreańskich seriali do chińskiej telewizji, nadzieje na normalizację są największe od lat.